Pozwał bank za korzystanie z kapitału. Nowy typ sprawy

Pozwał bank za korzystanie z kapitału. Nowy typ sprawy

Mogłoby się wydawać, że od kilku lat trwania procesów sądowych ws. kredytów we frankach, mieliśmy do czynienia z każdym możliwym scenariuszem. Okazuje się jednak, że nie. Frankowicz po raz pierwszy pozwał bank za korzystanie z jego kapitału. O co właściwie chodzi?

Arkadiusz Szcześniak jest szefem stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. Bank, w którym zapożyczył się we frankach, pobierał od niego zawyżone raty. Szcześniak uważa, że bank mógł w ten sposób korzystać z tej nadwyżki w dowolny sposób, w tym inwestować, a w efekcie zarabiać. Prezes stowarzyszenia liczy, że sprawa znajdzie odpowiedź w uchwale Sądu Najwyższego. Prezes Sądu Najwyższego wysłała zapytanie m.in. do Izby Cywilnej o to, czy w przypadku zwrotu nienależnych świadczeń jedna ze stron może domagać się tzw. wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych.

Do tej pory wszelkie zapytania i odpowiedzi w tej kwestii dotyczyły spraw, w których to bank domagał się zapłaty za korzystanie z kapitału. Pierwszy raz poruszono także kwestię klientów. A w końcu wielu z nich zapłaciło bankom więcej niż należało. Na ten moment Izba Cywilna nie odpowiedziała na to pytanie, jednak zwrócono się o opinię m.in. do Rzecznika Praw Obywatelskich, prezesa Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego, a nawet Rzecznika Praw Dziecka. Eksperci twierdzą, że decyzja w tej sprawie nie zapadnie przed jesienią, nie odstrasza to jednak Arkadiusza Szcześniaka przed dochodzeniem swoich praw przed sądem. Jak sam twierdzi, pozwał bank po to, aby dać sądom takie zagadnienie. Oprócz tego, że instytucja, w której wziął kredyt pobierała zbyt wysokie raty, miała dodatkowo zabezpieczenie w postaci hipoteki, czyli wszelkich nieruchomości. Mógł zyskać więc podwójnie. Klient za to nie był zabezpieczony w żaden sposób.

Arkadiusz Szcześniak wraz z pozwem za korzystanie z kapitału dołączył też wniosek o zabezpieczenie kwestionowanej kwoty do czasu zakończenia sprawy. Sąd powinien zdecydować o tym w przeciągu jednego do dwóch miesięcy.

Dodaj komentarz

Zamknij menu