Rozstrzygnięcie sądu w sprawie frankowej może doprowadzić do unieważnienia zawartej umowy kredytowej lub jej odfrankowienia. Co właściwie oznacza to sformułowanie i dlaczego w niektórych przypadkach takie „uzdrowienie” umowy jest korzystniejsze od częściej stosowanego przez sądy krajowe unieważnienia?
Odfrankowienie oznacza usunięcie z umowy kredytowej klauzul walutowych stanowiących niedozwolone postanowienia umowne, czyli takich, które uprawniają bank do jednostronnego, dowolnego i niczym nie ograniczonego ustalania kursu waluty. Tak określony kurs służył bankowi do przeliczenia udzielonego kredytu oraz do ustalania wysokości poszczególnych rat kredytowych. Każdy frankowicz wie, że w praktyce oznaczało to więc, że nigdy nie wiedział jaka kwota udzielonego kredytu zostanie mu faktycznie wypłacona, a także nie znał wysokości poszczególnych rat kredytu i salda swojego zadłużenia.
Po usunięciu takich klauzul niedozwolonych, kredyt staje się kredytem złotówkowym oprocentowanym stawką LIBOR(przeczytaj nasz wpis o stawkach WIBOR i LIBOR),a umowa nadal obowiązuje, choć w zmienionej formie. Wszelkie uiszczone na podstawie usuniętych klauzul opłaty, bank powinien zwrócić, gdyż nigdy nie powinien był ich pobrać – stanowią one nadpłatę.
Skutkami, jakie odfrankowienie wywołuje na przyszłość jest ponowne przeliczenie pozostałych do spłaty rat, których wysokość może zostać dość znacznie obniżona. Kredytobiorcy mogą więc nadal spłacać kredyt, bez wizji natychmiastowego zwrotu otrzymanego kapitału, za to odzyskując od banku te środki, które zostały bezpodstawnie pobrane.
Jeśli więc nie chcesz uwolnić się całkiem od kredytu albo nie jest to w Twojej sprawie frankowej możliwe, odfrankowienie może okazać się dla Ciebie lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem.